Elektrownia wodna I – Mosty Pomorskie – Śluza Mieszczańska – Elektrownia wodna II – Most Uniwersytecki – Mosty Młyńskie – Młyn Maria – Most Tumski – Śluza Piaskowa – Most Piaskowy – Jaz św. Macieja
czas spaceru: ok. 2 godz.
lokalizacja: centrum Wrocławia, przy budynku Rektoratu Uniwersytetu Wrocławskiego
RELACJA ZE SPOTKANIA
Odcinek wzdłuż mostów Pomorskich i wokół wysp jest jednym z najbogatszych w mieście pod względem obiektów hydrotechnicznych, lecz jest to jeden z tych odcinków, którymi transport po 1945 r. w ogóle nie był prowadzony. Tędy przepływały statki pasażerskie, kajaki, łódki, tak jak współcześnie, jednak z powodu zamknięcia śluzy Mieszczańskiej i jej nieprzystosowania do gabarytów i nośności barek z pocz. XX w. – żegluga towarowa tym odcinkiem była niemożliwa. Jest to tym niemniej ciekawy, historyczny fragment Wrocławskiego Węzła Wodnego.
Wycieczkę rozpoczęliśmy na Moście Pomorskim Południowym, który powstał dość późno, jednak w jego miejscu już w XIII w. istniała kładka na Kępę Mieszczańską. Przy współczesnym moście, tuż koło nowej zabudowy ul. Księcia Witolda, zlokalizowana jest śluza Mieszczańska. Powstała w latach 1791 – 94, początkowo była drewniana (posiadała też drewniane wrota). Pierwotnie cały transport przechodził właśnie poprzez tę śluzę, przez śródmieście Wrocławia. W roku 1843 postanowiono zmodernizować obiekt, budowę nowej, ceglanej śluzy rozpoczęto w roku 1874, 70 m. powyżej starej, jeszcze nie zdemontowanej. Ceglaną śluzę komorową zaprojektowano jako obiekt z tzw. przestawionymi główami – komora rozszerza się w jedną stronę od wrót, zaś wrota nie znajdują się na jednej osi, dzięki czemu naraz można było śluzować dwie barki. We Wrocławiu jest to jedyna śluza tego typu. Z prawej strony widać wciąż pozostałości po napędzie ręcznym. Większość śluz pod koniec XIX i na pocz. XX w. posiadała już elektryczne mechanizmy sterujące, jednak napęd ręczny często pozostawiano jako awaryjny. Brakuje urządzeń cumowniczych, pozostały jednie łańcuchy np. dla kajakarzy.
Śluza mieszczańska doznała uszkodzenia w 1945 r, kiedy bomby zniszczyły wrota górne, zaś po wojnie nie była użytkowana. Obiekt odrestaurowano pomiędzy rokiem 1991 a 2000, jednak po krótkim okresie udostępnienia w celach turystycznych (w roku 2002) została ponownie zamknięta. Powodem są uchybienia techniczne.
Przy obsłudze śluz, w trakcie śluzowania, należało bardzo uważać na liny, za pomocą których się cumowało. Nie mogło dojść do poklamkowania (co w żargonie oznacza splątanie lin). Ze względów bezpieczeństwa obowiązywał zakaz noszenia biżuterii (zegarków, fingli, również obrączek) przy obsłudze lin stalowych.
Budowa śluz na Wrocławskim Węźle Wodnym, czyli rozwój transportu rzecznego, związany był z wydobyciem węgla kamiennego w Zagłębiu Górnośląskim – spław był jednym z najtańszych sposobów transportu barek z towarem m.in. do Berlina (kanałami). Modernizacja węzła zbiega się zatem w czasie z bujnym rozwojem przemysłu górnośląskiego – mowa tu o końcu XVIII w. By żegluga w ogóle była możliwa – konieczne było „naprostowanie” rzeki – jej regulacja poprzez m.in. usuwanie licznych meander, przez które transport byłby utrudniony.
Elementem związanym z dawnymi młynami wodnymi – bo wykorzystującym tą samą energię – są dwie elektrownie wodne, stworzone przy mostach Pomorskich w pocz. XX w. Obie modernistyczne, ceglane, o oszczędnej architekturze i ciekawym detalu (np. w metaloplastyce bramy elektrowni I, południowej) – wewnątrz wciąż posiadają oryginalne maszyny. Z nimi związane są dwa jazy z ruchomymi segmentami, regulującymi przepływy i piętrzenie wód Odry. Jeden z nich (związany z elektrownią II, północną) można obserwować z Północnego Mostu Pomorskiego, patrząc w stronę Rektoratu. Tuż obok, pomiędzy Mostem Pomorskim i Uniwersyteckim w 2009 r. zbudowano marinę – przystan jachtową. Przystani turystycznych we Wrocławiu nie brakowało i przed wojną, jednak ta szczególna jest raczej złym przykładem ze względu na swe położenie – choć wygląda malowniczo na tel zabudowy miasta i elektrowni II – zlokalizowana została w miejscu bardzo niebezpiecznym dla żeglugi. Ciągi wody, duża siła prądu tuż przy jazie może spowodować, że jacht bądź motorówka nie będzie w stanie sobie z nim poradzić i po prostu zostanie zassana, przez jaz spadając w dół. Mariny są piękną inicjatywą, ale nie zawsze przemyślana zostaje ich lokalizacja.
Mijamy most Uniwersytecki. Ten, który istnieje do dziś pochodzi z lat 30. XX w., zastąpił wcześniejszy, XIX w. Kładką Słodową przechodzimy przez Wyspę Słodową, koło Hotelu Tumskiego, aż po Mosty Młyńskie i Młyn Maria. W tym miejscu, młyny istniały już w głębokim średniowieczu. W XIII w. na Wyspie Słodowej i Bielarskiej wzniesiono dwa drewniane młyny, zwane Młynami Klary o wspólnym napędzie 4 kół wodnych. Po licznych pożarach odbudowane zostały w późniejszym czasie jako obiekty murowane. Działały przynajmniej do lat 20. XX w. Częściowo zniszczone w 1945 r. stały aż po lata 70., kiedy to zostały zburzone. Pozostał jedynie znajdujący się opodal, na Wyspie Młyńskiej – Młyn Maria. Istniał od 1333 r., zaś budynki, które dziś możemy obserwować, są pozostałością po przebudowach z lat 1844-46, 1871 i 1883. Koła młyńskie zdemontowano na pocz. XX w.. montując napęd elektryczny.
Przechodząc mostami Młyńskimi zauważyć można nabrzeża odrzańskie przy moście Tumskim ze świeżo wyciętymi drzewami porastającymi skarpy. Obecnie w mieście jest bardzo duża nagonka na Regionalny Zarząd Gospodarki Miejskiej, który prowadzi modernizację WWW oraz na Gminę Wrocław, która RZGW pozwoliła na wycinkę tych i wielu innych drzew. Choć pod względem estetycznym drzewostan był bardzo atrakcyjny, problem polega na tym, że w większości były to samosiejki od ponad 50 lat porastające skarpy. Nasadzeń w takich miejscach nigdy nie prowadzono, ponieważ korzenie drzew rozsadzałyby nabrzeża i ich umocnienia, co jest z jednej strony realnym zagrożeniem powodziowym – z drugiej: stanowi niebezpieczeństwo dla żeglugi. Krajobraz Odry Śródmiejskiej z powodu licznych wycinek mocno się zmienia, jednak zgodnie z wiedzą oprowadzających nas kapitanów – drzewa te nigdy nie powinny się w tych miejscach znaleźć.
Przechodząc Wyspą Piaskową w kierunku Hali Targowej i Wydziału Filologii Uniwersytetu Wrocławskiego (dawniej był to klasztor Urszulanek), dochodzimy do najstarszego mostu stalowego we Wrocławiu – mostu Piakowego z 1861 r., choć pierwsza, drewniana konstrukcja znajdowała się tu już w XI w. Z oryginalnego XIX w. mostu pozostały jedynie dźwigary główne – pozostałe elementy były w trakcie kolejnych remontów sukcesywnie wymieniane.
Po prawej stronie, na Wyspie Piaskowej, znajduje się wąski przesmyk z pozostałościami urządzeń hydrotechnicznych – jest to śluza Piaskowa. Fragment ten do przekop (kanał), który wydzielił kolejną Wyspę – Daliową. Podobnie jak śluza Mieszczańska, pochodzi z lat 1791-1794, z tym, że pierwotna konstrukcja była drewniana. Ceglane komory wprowadzono ok. roku 1820, zaś w kolejnych dziesięcioleciach kilkaktrotnie śluzę przebudowano i remontowano. Obiekt zachował ręczny mechanizm sterowniczy oraz oryginalny kształt zastawek. Na co dzień wrota tej śluzy pozostają otwarte. Choć statki wycieczkowe niekiedy z niej korzystają – słynie z bardzo silnych prądów. Śluza ta kryje też inną ciekawostkę – jako jedyna z wrocławskich śluz nadal posiada drewniane dno.
Na głowach śluzy Piaskowej, czyli w miejscu, gdzie znajdują się wrota, widać często stosowane rozwiązanie techniczne: wgłębienie na wrota stałe, które z reguły ustawiane były z kolejno nakładanych na siebie drewnianych desek (bali), w czasie remontu obiektu, gdy np. istniała konieczność wymiany bądź czasowego demontażu wrót. To proste rozwiązanie powodowało, że śluzę w dowolnym momencie można było osuszyć i zreperować jej wrota.
Na kamiennych nabrzeżach widać pegel – wodowskaz, czyli tabliczkę z podziałką, informującą o bierzącym stanie wody.
Z Wyspy Daliowej widać jaz św. Macieja, kolejny obiekt Śródmiejskiego Węzła Wodnego. Jaz podzielony jest zasadniczo na dwa: stały (po prawej) i ruchomy (lewy, zamykany za sprawą zasuwy). W Kanale Jazu św. Macieja, pomiędzy wyspą Tamka, a brzegiem – znajdował się jaz kozłowo iglicowy, który zdemontowano wraz z modernizacją jazu przy elektrowni wodnej II w roku 1960. Kiedy jaz ten był istostnym elementem piętrzenia wody, które utracił ze wspomnianą modernizacją stopnia przy elektrowniach. Przy jazie znajduje się też przepławka dla ryb – mówiąc w największym uproszczeniu – mała śluza dla ryb, stosowana przy śluzach w celu zachowania naturalnej migracji gatunków w rzece.
Śródmiejski Węzeł Wodny jest obszarem historycznym żeglugi odrzańskiej, pokazującym też trwające przez stulecia wykorzystanie energetyczne rzeki. Dziś jest stosunkowo niewielką przestrzenią, na której można spotkać dwie bardzo zróżnicowane śluzy, dwa jazy, pozostałości po młynach i mnóstwo dawnych przepraw (mosty).
OBIEKTY – PODSUMOWANIE
śluza Piaskowa – Śluza piaskowa położona jest bardzo blisko mostu piaskowego przy ulicy św. Jadwigi. Mieści się pomiędzy wyspą Daliową a wyspą Piaskową. Powstała w latach 1792 – 1794 jako drewniana. Następnie murowana od 1820r. Jest to śluza typu komorowego. Jest ona częścią Piaskowego Stopnia Wodnego. Ze względu na niewielkie piętrzenie wody na stopniu pozostaje ona obecnie otwarta i służy za kanał wodny.
śluza Mieszczańska – Śluza Mieszczańska mieści się miej więcej w połowie mostu Pomorskiego (most środkowy). Pierwotna drewniana konstrukcja powstała równolegle ze Śluzą Piaskową (czyli lata 1792-1794). Obecny murowany kształt otrzymała w latach 1874-1879. Po remoncie i modernizacji z lat 2003-2005 ponownie służy żegludze. Stanowi jeden z elementów Mieszczańskiego Stopnia Wodnego. Położona jest na 252,3 km Odry.
Mosty Pomorskie – Jest to zespół trzech mostów (Północny, Środkowy, Południowy), które łączą Kępę Mieszczańską z północnych i południowym brzegiem Odry. Łączą one w prostej linii ulicę Odrzańską z ulicą Pomorską. Ich łączna długość to 171,1 metra. Obecne konstrukcje powstawały etapami. Pierwszy Środkowy zbudowany został w 1879 roku. Kolejny Południowy (ten od ulicy Odrzańskiej) autorstwa Karla Klimma dobudowano w latach 1904-1905. Ostatni Północny to już konstrukcja z 1930 roku. Całość przetrwała bez większych uszkodzeń okres oblężenia Festung Breslau.
Most Piaskowy – Jest to najstarszy zachowany most żelazny we Wrocławiu. Jego historia sięga pierwszej połowy XII wieku kiedy to kanonicy regularni ówcześni właściciele Wyspy Piasek pobierali myto za jego przekroczenie. Współczesna konstrukcja pochodzi natomiast z 1861 roku. Projekt stworzył Ernst Uber. Ciekawostką jest widoczna kratownica. Jest ona nawiązaniem do pierwotnych drewnianych konstrukcji tego typu z wieku XVI. Długość mostu to 31,74m.
Most Uniwersytecki – To zespół dwóch mostów (Północny i Południowy) przerzuconych nad Odra i łączących w linii prostej ulicę Drobnego (Śródmieście) i Bramę Cesarską Uniwersytetu Wrocławskiego leżącą przy ulicy Grodzkiej (Stare Miasto). Historia tego miejsca jest dość długa gdyż pierwsze wzmianki o przeprawie pochodzą z XIII wieku. Współczesna konstrukcja powstała w latach 1933-1934. Autorem jej był miejski radca budowlany Gunther Trauer. W środkowej części znajduje się rzeźba powodzianki ustawionej na pamiątkę powodzi z 1997 roku. Ciekawostką jest to, że nazwa współczesna jest tożsama z nazwą niemiecką Universitats Brucke.
Mosty Młyńskie – To dwa mosty (Północny i Południowy) przerzuconych nad odnogami Odry Północnej. Łączą one w linii prostej Wyspę Piasek (Stare Miasto) oraz plac Generała Józefa Bema (Śródmieście). Ich łączna długość to 64,4 metry. Ich historia jak większości mostów wrocławskich rozpoczyna się w średniowieczu. Jednak współczesna stalowa konstrukcja pochodzi dopiero z 1885 roku. Przez późniejsze lata modernizowana i poddawana renowacjom prezentuje się dziś bardzo okazale. Mosty te odegrały kluczową rolę podczas powodzi tysiąclecia. Woda niosąca pnie drzew zagrażała budynkom położonym za mostami. Ich zawalenie spiętrzyło by wodę do tego stopnia, że zalałaby ona dzielnice leżące po obu brzegach. Stąd dzień i noc strażacy, ratownicy oraz taternicy usuwali śmieci, pnie i różnego rodzaju przedmioty grożące młynom. Ku ich pamięci tablica na moście od strony wyspy.
Młyn Maria – To jeden z wielu młynów istniejących na Wrocławskich wyspach na przestrzeni wieków. Początki Marii sięgają roku 1242 kiedy to mniej więcej w tym miejscu zanotowano istnienie młyna Arnold. Obecna konstrukcja pochodzi z połowy XIX wieku i była później wielokrotnie przebudowywana. Ciekawostką jest fakt, że młyn stoi na filarach nad Odrą. Był napędzany energią wodą nieprzerwanie do lat 60-tych XX wieku, kiedy to zastąpiono ją elektrycznością. Zabytkowe urządzenia zdemontowano i bezmyślnie zniszczono lub zatopiono. W czasie powodzi tysiąclecia Młyn Maria był poważnie zagrożony. Rozważano nawet jego wysadzenie w powietrze ale po protestach zaniechano tego pomysłu. Obecnie niszczeje na naszych oczach.
Most Tumski – Popularnie zwany jest Mostem Zakochanych, ze względu na wiszące na nim setki kłódek symbolizujących miłość między parami (kobietą i mężczyzną). Jest to konstrukcja stalowa i dwuprzęsłowa. Pochodzi z roku 1888-1889. Historia notuje istnienie przeprawy w tym miejscu już w XII wieku. Długość Mostu Tumskiego to 52,19 metrów. Łączy on Wyspę Piasek oraz, poprzez najstarsza ulicę we Wrocławiu – ulicę Katedralną, Ostrów Tumski. Ciekawostką są ślady II wojny światowej widoczne do dzisiaj na konstrukcji mostu. Kiedyś gdy Ostrów Tumski był jeszcze wyspą i ostoją katolicyzmu, ludzie zmierzający do archikatedry na znak szacunku i pobożności zdejmowali czapki już w połowie mostu.
Jaz św. Macieja – Stanowi część Śródmiejskiego Węzła Wodnego. Został wybudowany w roku 1900. Pierwotnie w jego skład wchodziły 3 przęsła. Obecnie pozostały jedynie dwa. Trzeci został zdemontowany w 1960 roku i obecnie jest de facto kanałem wodny. Nad nim przerzucony jest most Świętego Macieja. Ciekawostką jest widoczna od strony ulicy Grodzkiej przepławka dla ryb, znajduje się ona koło lewego przęsła. Jaz ten pierwotnie był faszynowo-palowy. Natomiast zlikwidowane w 1960 roku przęsło było kozłowo-iglicowe.
Elektrownia I – Inaczej zwana Południową, Jest starszą częścią przepływowej elektrowni wodnej Wrocław. Została zbudowana w latach 1921-1924. Powstała na miejscu młyna wodnego. Została zaprojektowana przez Maxa Berga. W celu zwiększenia produkcji prądu, w roku 1959 zwiększono poziom piętrzenia.
Elektrownia II – Inaczej zwana Północną, jest to młodsza część z lat 1924-1925. W jej ciągu położone są Mosty Pomorskie. Podobnie jak Elektrownia I także i ta jest typu przepływowego. Również powstała na miejscu wcześniejszego młyna.