Fundacja Otwartego Muzeum Techniki

Fundacja Otwartego Muzeum Techniki

cykl opowieści – „Władysław Hibner”

W roku 1968 Góry Sowie miały okazję stać się świadkiem ciekawej przeprawy: oto motorowiec białej floty miał trafić do Zagórza Śląskiego, na Jezioro Lubachowskie. Podróż nie była łatwa. We wrocławskim porcie miejskim załadowano statek na specjalną lorę kolejową, by koleją bystrzycką przetransportować go dalej. W Jugowicach motorowiec ustawiono na dwóch wózkach, które następnie przetransportowano do jeziora. Zachowały się unikalne fotografie, ukazujące przeprawę. Część z nich, prawdopodobnie autorstwa kmdr por. Mieczysława Wróblewskiego, a prezentowana na stronie internetowej, zachowała się w zbiorach FOMT.

Zgodnie z ustaleniami W. Danielewicza, „Władysław Hibner” narodził się jako „Pfeil” (niem. Strzała) w roku 1911 w stoczni Franza Schenka. Zbudowana dla armatora Hansa Schrötera, pływała na trasie Elbing – Marienburg jako statek pasażerski na 74 osoby. Pierwszej przebudowy podjął się nowy właściciel statku, Eduard Freiwald z Tiegenhof, przedłużając statek. Od 1944 r. „Pfeil” służył w Kaliningradzie jako łódź obrony przeciwlotniczej, zaś po ewakuacji w 1945 r. został zatopiony w Gdańsku. Po wydobyciu i remoncie przeszedł na własność Żeglugi Gdańskiej, przemianowany na „Annę” pływał do awarii silnika w roku 1947. W kolejnym roku eksploatowana jako przystań i biuro, by w 1948 r., bo wymianie silnika, stać się ponownie jednostką pasażerską na trasie Elbląg – Ostróda. W tym czasie nosił nazwę „Kołobrzeg”, zaś od 1951 r. – „Władysław Hibner”, na cześć polskiego działacza komunistycznego, skazanego za zabójstwa dokonane na przypadkowych osobach, w czasie pościgu policyjnego po nieudanym zamachu na Józefa Cechnowskiego dnia 17.07.1925 r., działacza uchodzącego za bohatera ruchu robotniczego w okresie PRL’u. W roku 1966, po wycofaniu z Żeglugi Gdańskiej, statek zakupiły Wrocławskie Zakłady Eksploatacji Kruszywa. Rozpoczęła się długa podróż „Hibnera” do Zagórza Śląskiego.

Przez lata pełnił rolę statku wycieczkowego w Ośrodku Wypoczynkowym WZEK oraz od 1972 r. – Ogniska Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej przy Hucie Szkła w Wałbrzychu. Z użytku wycofany został ostatecznie w 1974 r. W 1985 r. wrak wyciągnięto na brzeg jeziora. W latach 90. XX w., zakupiony przez prywatnego inwestora – w roku 1997 został pocięty na złom. Był w tym czasie ostatnim z utrzymanych statków pasażerskich Kanału Elbląskiego z okresu międzywojennego. Nie podlegał ochronie konserwatorskiej, nie został nigdy wpisany do rejestru zabytków.


Galeria