Gmina Wrocław wsparła Fundację w jej dziele utrzymania Muzeum Odry. Wyasygnowała kwotę 15.500 zł. na prace remontowe i konserwatorskie Dźwigu Pływającego :Wróblin”, pochodzącego z 1939 r., wydobytego w 1946 r. z dna Odry pod opolskim Wróblinem, osadą szyprów odrzańskich – stąd nazwa naszej jednostki objętej ochroną prawną – przez wpis do rejestru zabytków.
Z dotacji zakupimy akumulatory, dźwig dysponuje bowiem agregatem prądotwórczym i prostownikiem, jako że mechanizm dźwigu pracuje na prądzie stałym 110 V. Dzięki prostownikowi mamy też napięcia 24 V, 110 V i 230 V prądu przemiennego.
Zakupimy również lampy pokładowe, liczymy, że uda się naprawić też nastawnik w sterowni dźwigu, chociaż środki na to zadanie mamy nader skąpe. Nie znając wcześniej powodów usterki nie byliśmy w stanie przewidzieć, że skala wydatków przerośnie w tym przypadku nasze wyobrażenia. Odbudujemy reling wokół obrotu maszynowni dźwigu. Wykonamy roboty antykorozyjne na pokładzie i pokryjemy pokład, urządzenia pokładowe, nadbudówki i pokładówki, także maszynownię powłokami malarskimi. Występując o dotację nie wiedzieliśmy, że Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, zmierzając do likwidacji naszego Muzeum Odry posunie się do pozbawienia naszych statków energii elektrycznej z lądu. To poważnie utrudnia nam roboty, spowalnia je. Nasza elektrownia solarna nie wystarcza by uruchomić np. pompy.
Prace konserwatorskie prowadzone są z udziałem studentów Politechniki Wrocławskiej i wolontariatu. Wyróżnia się tutaj Marcin, jeden, drugi i trzeci oraz Marek Prokopowicz i Piotr Sarapuk. Pracami na pokładzie bezpośrednio kieruje kpt. Mieczysław Balcerkiewicz, pracujący na Wróblinie od lat 30, Wioletta Joanna Wrona – kustosz Muzeum odry FOMT, a nadzór konserwatorski sprawuje Janusz Mróz, konserwator zabytków z Warszawy, zupełnie niedawno wespół z prof. Stanisławem Januszewskim sprawujący takiż nadzór nad konserwacją 14 maszyn górniczych wałbrzyskiego Parku Wielokulturowego „Stara Kopalnia”. W prace te włączają się także kapitanowie odrzańscy i członkowie Bractwa Mokrego Pokładu, m.in. Wojciech Śledziński, Wojciech Śladkowski, Wojciech Kato i Jerzy Jonderko, przez wiele lat pracujący na „Holendrach”.
